TWÓRCZE BABECZKI - CZAS NA KOLEJNE MARZENIA.
Wymyśliłam sobie Twórcze Babeczki wiele lat temu, oczywiście wtedy jeszcze bez nazwy i konkretów. Wiedziałam tylko, że chcę zebrać grupę kobiet, które lubią tworzyć dla relaksu. Ja sama raczej nie uważałam się za wielce utalentowaną osobę, ale pinterestowe inspiracje nie dawały mi spać po nocach.
Czy wiecie co często gra pierwsze skrzypce podczas takich spotkań? Lęk przed oceną, porównywanie się z innymi i poczucie bycia newystarczającą. Tak więc po dwóch latach stwierdzam, że te nasze kreatywne spotkania zrobiły większą robotę niż śmiałyśmy przypuszczać. Każda z nas przepracowywała swoje strachy we własnym tempie. Sama nie wiem kiedy zaczęłyśmy tworzyć wyłącznie dla przyjemności.
Regularne spotkania raz w miesiącu to również ogrom pyszności na stole, karty rozwojowe dla chętnych i takie zwyczajne-niezwykłe pogaduchy. Miałyśmy szczęście do dobrych ludzi, dzięki czemu mogłyśmy spotykać się w pracowni, która z czasem stała się "naszym" miejscem. Grono się powiększało, ale nadal było kameralnie. Odnoszę wrażenie, że stworzyłam coś, co było ważne dla każdej z nas.
Dlaczego zatem piszę w czasie przeszłym? Czuję potrzebę zamknięcia tego rozdziału. A może tylko zawieszenia? Tego jeszcze nie wiem. Wiem natomiast, że wszystko w życiu ma swój czas i że nie trzeba obawiać się zakończeń, bo każde z nich robi przestrzeń na NOWE. A nowe jest dobre, pod warunkiem, że zgodne z nami.Chciałabym prowadzić spotkania kolażowe. Chciałabym regularnie chodzić na grupowe foto-spacery. Chciałabym pracować więcej z kartami rozwojowymi. Chciałabym organizować wyjazdy w ciekawe miejsca. Takich "chciałabym" mam sporo. Myślę, że zmieszczę je wszystkie w Atelier Kobiecej Kreacji TAKA JA, które sobie wymyśliłam tej wiosny.Piszę o tym wszystkim, bo może właśnie dziś potrzebujesz przeczytać, że warto odważnie realizować swoje marzenia. Ale też nie bać się kończyć tematów, kiedy za rogiem czekają inne, bardziej bliskie TOBIE Z TERAZ. A może też o tym, że jeśli wykruszają Ci się relacje (tak bywa kiedy odkrywasz siebie autentyczną) to warto stworzyć coś swojego i znaleźć osoby, ktore nadają na podobnych falach.Traktuję ten blog jako miejsce, w którym przechowuję ważne dla mnie wspomnienia i refleksje. Jest trochę takim reportażem z życia, a trochę pamiętnikiem. Twórcze Babeczki zawsze będą dla mnie czymś ważnym. I bardzo chcę mieć tutaj ślad po naszych kreatywnych spotkaniach.Staram się pamiętać o tym, że za każdą naszą decyzją idą zdarzenia, których nie byłoby gdyby nie ona. Dlatego warto podejmować w życiu decyzje na TAK. I na NIE też warto. W zależności od potrzeb serca, bo ono wie najlepiej. Jak dotąd każda moja decyzja kierowana sercem, intuicją (zwał jak zwał), którą podjęłam, przyniosła dobre rezultaty. Dlatego zamierzam trzymać się tej teorii ;)Czy jest mi smuto? Tak. Czy jestem ciekawa nowego, które zapełni tę przestrzeń? Tak. Myślę sobie też o tym, czy dziewczyny pozostaną w twórczych klimatach... A może spotkamy się spontanicznie pewnego dnia i znowu coś porobimy razem :)
Twórcze Babeczki to mój duży SUKCES. Uczę się doceniać siebie, to na co się odważam i celebrować swoje sukcesy. Wszystko zaczęło się od MARZENIA, ale przez długi czas blokadą był strach. Później przyszło DZIAŁANIE, z lękiem u boku. DECYZJA, że TAK - ROBIĘ TO! Nie byłam pewna, czy wyjdzie, ale zaczęłąm spełniać swoje marzenie. ZAUFAŁAM procesowi, no i SOBIE.
Marzenie zostało spełnione. Pora na kolejne.
Dziękuję Wam Dziewczyny za wspólne Twórczo-Babeczkowe Chwile! No i być może do zobaczenia przy okazji kolejnych projektów.
Do następnego razu! A.
Warto sluchac swojej intuicji. Piekne te spotkania. Sama musialabym poszukac w mojej okolicy cos podobnego. Szczegolnie te spotkania kolazowe i foto spacery😍
OdpowiedzUsuńOj tak, intuicja to złoto! Na pewno coś znajdziesz, trzymam kciuki. Takie spotkania to więcej niż tworzenie, tam się dzieje 😎🙃 Zawsze możesz wpaść do Pszczyny 👍😍
UsuńOj kiedys na pewno😊
Usuń