ŚWIĄTECZNY PARYŻ - WIELKIE SPEŁNIONE MARZENIE.
Niektóre marzenia czekają latami na odpowiedni moment. Paryż był miejscem, o którym myślałam od czasów dzieciństwa. Miasto to w mojej wyobraźni zawsze otoczone było aurą niesamowitej, wręcz onieśmielającej elegancji.
Długo czekałam na tę chwilę. Mając ponad 40 lat, z wymarzonym aparatem fotograficznym w dłoni wyruszyłam, by odkryć Paryż w jego przepięknej, świątecznej odsłonie.
Zapraszam Was do obejrzenia mojej świątecznej fotorelacji. Każde zdjęcie to fragment mojej historii – fragment marzenia, które stało się rzeczywistością. Mam nadzieję, że te obrazy zainspirują Was do spełniania własnych pragnień, niezależnie od wieku czy momentu w życiu.
Chodźcie ze mną na spacer po świątecznym Paryżu...
Fotografowanie tej magii było dla mnie wyjątkowym doświadczeniem. Spełniałam swoje dziecięce marzenie – nie tylko spacerowałam uliczkami Paryża, ale też zatrzymywałam jego piękno w kadrach, którymi teraz mogę się z Wami podzielić.
Co mogę powiedzieć? Paryż mnie zachwycił. Nietuzinkowe, bogate
dekoracje, urokliwe witryny sklepowe, ulice skąpane w blasku
świątecznych świateł – wszystko to wyglądało jak z bajki. Jednak
najbardziej urzekło mnie to co zawsze kojarzyłam z tym miastem -
niesamowita, ponadczasowa elegancja, smak i styl. Na każdym kroku.
Pamiętajcie – nigdy nie jest za późno, by robić to, co się kocha. Marzenia są po to, by je spełniać.
Czy macie swoje marzenia, które wciąż czekają na realizację? Co jest na Waszej liście marzeń do spełnienia? Podzielcie się w komentarzach – może to będzie pierwszy krok do ich realizacji!
Au revoir!
Z paryskimi pozdrowieniami, Aneta :)
Piekne zdjecia:-))) no Paryz rowniez mi sie marzy.. Na mojej liscie jest tez Sevilla i Nowy Jork, Edynburg.-)))
OdpowiedzUsuńJej, pojechałabym wszędzie! W Edynburgu jeszcze nie byłam, więc tym brdziej :) Cudne destynacje :)
Usuń